Na wstępie mówię,ze nie przyszedłem tu po to by podwyższyć swoją samoocenę...
znam swoją wartość
Chcesz Mnie Zranić..? - Nie Uda Ci Się To...
Chcesz Mnie Obgadać..? - hmmmmm...w oczy przyjaciele,a za plecami sk....le
!
Chcesz Mnie Pouczyć..? - Nic Z Tego...
Chcesz Mi Rozkazywać..? - Nie... Nie Pozwolę Ci Na To...
Chcesz Mi Przemówić Do Rozsądku...? - Zapomnij... Wiem Co Dla Mnie Jest Dobre...
Chcesz Mnie Krytykować...? Nie Ma Sprawy...
Chcesz Mnie Oceniać..? Okey... Ale Najpierw Spójrz Na Siebie..! Wali mnie twoja krytyka...która mnie nie dotyka
Nie Lubisz Mnie...
- Szczerze Mówiąc : Sikam Na To... Znając Życie To Ja Pewnie Ciebie Też Nie... Nie Przejmuję Się Opinią Ludzi Którym Wydaje Się Ze Mnie Znają....,A Swoje Zdanie Opierają Tylko Na Tym Jaki Jestem....Moich Wrogów Mam W Dupie..... Nie Podoba Ci Się To Jaki Jestem.... Jestem Wulgarny....
? Hmmm Może I Tak Ale Jestem Sobą,A To Najwazniejsze..... Nie Mam Najmniejszego Zamiaru Udawać Kogoś Kim Nie Jestem Po To By Ci Się Przypodobać.... Twoja Opinia O Mnie Jest Gówno Warta.... Za Przeproszeniem... Dziekuję za Uwagę....